Witam po tygodniu nieobecności, mam nadzieję że czekacie na kolejną dawkę inspiracji na najbliższe dni. Pisząc ten post zastanawiam się skąd wzięłam inspirację na ta stylizację i twierdzę iż z nikąd, jakoś sama zrodziła się w mojej głowie. Na początku widniejącą tu sukienkę miała zastąpić inna również czarna ale w ostateczności trafiło na tą, a dlaczego opowiem niżej :)
Dziś wraz z udostępnieniem tego posta rusza nowa strona na blogu, którą znajdziecie na czarnym pasku pod logiem, a mianowicie BACKSTAGE, na której będa tzw. przypałowe fotki z dotychczasowych sesji.
Oversize'owy płaszcz to mój aktualny faworyt wsród płaszczy na tę porę roku, świetnie wygląda do każdej stylizacji od jeans'ów po sukienki i spódnice. Płaszczyk który tu mam oczywiście jest mojej mamy, zdradziła mi że ma on ok. 15 lat (szoook), kiedyś w moim mieście były zakłady produkcji odzieży DELIA, które szyły właśnie takie płaszcze. Ten dwurzędowy płasz jest bardzo dobry jakościowo co wskazuje stan po tych 15 latach, szycie jest bardzo dokładne i mam nadzieję że przetrwa on kolejne lata. Myślę że ciężko będzie znaleźć tak dobry gatunkowo płaszcz chociaż dla chcącego nic trudnego, trzymam kciuki jeśli zainteresował was taki krój.
Sukienka jest marki MISBHV, ta polska firma zdobywa światowe ulice oraz podbija serca gwiazd m.in Rihanny czy Ewy Wladimiruk która była twarzą jednej z kolekcji. Sukienkę kupiłam na mustache.pl ujęła mnie rozcięciami na ramionach oraz prostota którą przełamują dosyć wymowne naszywki. Wybrałam ją do tej stylizacji aby złamać elegancję, która powstała przez połączenie płaszcza wraz z lakierowanymi botkami.
Lakierowane botki to must have sezonu, gdy tylko zobaczyłam je na wystawie w Top Secret od razu stwierdziłam że musze je miec w swojej szafie, a że akurat szukałam jakiś butów na jesień, zakupiłam je.
SUKIENKA (MISBHV), BUTY (TOP SECRET)
Następny wpis już za tydzień o tej samej porze :)
DZIĘKUJĘ I ŻYCZĘ MIŁEGO WIECZORU :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz