2016/01/30

WARM OUTFIT



Z góry przepraszam za brak wpisu w tamtym tygodniu ale miałam mnóstwo roboty, na następny też trochę się tego trochę nazbierało od nauki do szkoły przez projekt filmowy po naukę na egzamin na prawo jazdy ale na następny tydzień stylizacja już jest, więc nie musicie się martwić o wpis.
Jako iż zaczął się sezon gryp i przeziębień, których sama doświadczam wspomagając różne koncerny farmaceutyczne, stylizacja w tym tygodniu nie jest zbyt efektowna bo stawiałam na wygodę oraz ciepło.





Ta kurtka była już na blogu jakiś czas temu, ale było to już dosyć dawno więc trochę o niej wam napiszę. Kupiłam ją w okresie jesiennym w Sinsay, jest ona "puchowa" tylko że bez pierza, lecz z tworzywem syntetycznym co jest dużym plusem, ponieważ kurtka nie będzie śmierdzieć ani uczulać. Fason kurtki jest dosyć uniwersalny ale niestety nudy będzie pasować do wszystkich stylizacji zwłaszcza składających się z sukienek czy spódnic.
Wybaczcie że nie pokazałam wam swetra w całości ale nie chcę antybiotyków czy zastrzyków. 




Botki to idealne rozwiązanie do codziennych stylizacji oraz w bardziej eleganckich zestawieniach z sukienkami czy spódnicami w rock'owym stylu. Te kupiłam w jednym z zamojskich sklepów obuwniczych w tamtym roku, ale bez problemu znajdziecie podobne w większości sklepów w swoim mieście, czy to w sieciówkach typu CCC czy tych mniejszych lokalnych sklepikach.



KURTKA (SINSAY), SZALIK (NEW YORKER), SPODNIE (H&M)





Następny wpis już w sobotę o 20 :)
DZIĘKUJĘ I ŻYCZĘ MIŁEGO WIECZORU :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz