Teraz, w sumie trochę tradycyjnie muszę was przeprosić że nie było wpisu w tamtym tygodniu ale przeprowadzałam się no i było trochę zamieszania i zmęczenia.
W tamtym tygodniu miałam zrobić wpis relacjonujący mój pobyt w Warszawie ale pogoda totalnie się nie udała i przez cały mój pobyt padał deszcz, więc nie miałam zbytniej możliwości realizacji czegoś ciekawego dla was niestety. Jedyne co wam mogę pokazać to mała instax'owa dokumentacja.
Teraz przejdźmy do stylizacji, którą mogliście zobaczyć wyżej. Płaszcz i buty już znacie więc nie będę o nich pisać, to nad czym bardziej chciałabym się skupić znajduje się pod spodem.
A jest to sukienka z nowej kolekcji firmy ZARA. Składa się ona z dwóch połączonych ze sobą części: sukienki i koszuli. Jest ona wykonana ze 100% bawełny organicznej dzięki czemu sukienka jest milsza dla naszej skóry oraz możemy mieć pewność że przy uprawie bawełny nie były stosowane chemikalia szkodliwe dla środowiska czy dla nas samych.
Kupując tą sukienkę miałam wolną tylko godzinkę i na tzw. szybkości dosłownie wpadłam do ZARY aby zobaczyć nową kolekcję, jest ona ogromna i bardzo przypadła mi do gustu (gdyby było mnie stać to chyba wszystko bym kupiła), gdy zobaczyłam powyższą sukienkę zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i wiedziałam że muszę ją mieć i w taki oto sposób możecie ją dzisiaj zobaczyć.
SUKIENKA (ZARA), BUTY (SOLO FEMME)
Następny wpis już w sobotę o 20 :)
DZIĘKUJĘ I ŻYCZĘ MIŁEGO WIECZORU :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz